Ładna pogoda zachęca do spędzania czasu na świeżym powietrzu. Ludzie coraz częściej pojawiają się przy lokalnych akwenach wodnych, by zażywać relaksu. Niestety, odprężający wieczór zakończył się tragicznie dla 46-letniej mieszkanki Wyszkowa. Kobieta utonęła, mimo błyskawicznej interwencji policji.
Zdążyła zadzwonić na numer alarmowy
W nocy z piątku na sobotę doszło do tragicznego wydarzenia, do którego nie musiało dojść. 48-letni mężczyzna i towarzysząca mu 46-letnia kobieta, miło spędzali czas nad Bugiem. Para przyjechała w to miejsce samochodem, co niestety nie odwiodło ich od spożywania alkoholu. Przyczyną tragedii nie była jednak chęć kąpieli w wodzie, a pojazd zaparkowany zbyt blisko rzeki. Kiedy para postanowiła wrócić do domu i wsiąść do auta, samochód stoczył się i zaczął tonąć.
46-latka zdążyła zadzwonić na numer alarmowy, w przerażeniu wołając o pomoc. Kobieta udzieliła policjantom przydatnych informacji, które pozwoliły na błyskawiczną akcję i niemal natychmiastowe zlokalizowanie miejsca pobytu pary. Niestety, to nie wystarczyło, by uratować kobiecie życie.
Poszukiwania trwały całą noc
Kiedy funkcjonariusze dotarli na miejsce, zauważyli jedynie mężczyznę. Przemoczone ubranie wskazywało, że jest on jedną z ofiar wypadku. 48-latek pachniał alkoholem, a jego bełkotliwa mowa wyraźnie wskazywała, że tego wieczoru wypił więcej, niż jedno piwo. Mężczyzna przyznał, że udało mu się wydostać z tonącego pojazdu. Oznajmił również, że usiłował uratować kobietę, ale wyślizgnęła mu się z rąk porwana przez nurt rzeki.
Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał w organizmie 1,5 promila alkoholu. W kontekście wydarzeń nie było to bez znaczenia. Rozpoczęto również poszukiwania kobiety, angażując wykwalifikowanych pracowników ratownictwa wodno-nurkowego. Poszukiwania trwały całą noc, a ich zwieńczeniem było odnalezienie ciała 46-latki.
Smutny finał sprawy powinien być przestrogą dla wszystkich, którzy uważają, że odrobina alkoholu nie szkodzi kierowcom. Rzeka, niezależnie od jej nazwy, zawsze będzie bezlitosna. Nie ryzykujmy swojego życia, bo nie da się go odzyskać.