We własnej hali, znajdującej się w Kortowie, olsztyński klub siatkarski AZS UWM musiał uznać wyższość rywala. Mecz z Camperem Wyszków zakończył się wynikiem 1:3 na niekorzyść gospodarzy (12:25, 21:25, 25:16, 21:25). Porażka ta przesunęła olsztynian na siódmą lokatę w tabeli grupy 2 II ligi siatkarskiej. Mimo że ekipa pod kierunkiem Pawła Borkowskiego niezbyt pewnie rozpoczęła swoje pierwsze spotkanie punktowe w tym roku, miała szanse na zmianę jego rezultatu.

Przed sobotnim starciem, olsztyńscy studenci mogli poszczycić się dobrą formą w trwającym sezonie – mieli na swoim koncie siedem triumfów i sześć strat. Jest godne uwagi, że w pierwszej rundzie większość gier toczyli na wyjazdach. Jednakże do Kortowa zawitał zespół, który upatrywany jest jako jeden z pretendentów do awansu do I ligi. Zespół ten błyskawicznie demonstrował swoje umiejętności, zdobywając pierwszą partię wynikiem 25:12.

Podczas drugiej rundy, gospodarze zdołali stawić czoła przeciwnikom. Gra była zacięta aż do rezultatu 19:19. Niestety, końcowe punkty przypisali sobie przyjezdni, wygrywając 25:21. Mimo to, AZS nie dał za wygraną. W trzecim secie olsztynianie przejęli kontrolę nad grą i odnieśli pewne zwycięstwo 25:16. Czwarta runda niestety znów okazała się domeną siatkarzy z Wyszkowa. Również ten set kontrolowali od początku do końca, zdobywając go wynikiem 25:21, a cały pojedynek 3:1. Najwyżej ocenionym zawodnikiem meczu został Jakub Lewandowski z drużyny Campera.