Na całej ziemi próżno szukać człowieka, który z radością patrzyłby na roje much, czy uparcie atakujące komary. Obecność tych owadów jest dla człowieka uciążliwa i często niebezpieczna. Mowa tu o komarach obecnych w ciepłych krajach, gdzie przenoszą wiele groźnych dla ludzi chorób. W dzisiejszym świecie kwestią czasu jest wynalezienie sposobu na całkowite wyniszczenie populacji komarów. Czy jednak byłoby to rozsądne posunięcie?

Komary i muchy to część ekosystemu

Ludzie muszą zaakceptować, że wszelkie życie na Ziemi jest częścią ekosystemu. Skoro muchy i komary istnieją, to znaczy, że mają poważny powód, by żyć. Ten powód nietrudno określić. Te uciążliwe owady są głównym pożywieniem wielu innych, bardziej przyjaznych zwierząt. Wśród nich można wymienić na przykład ryby, czy nietoperze. A przecież ryby są dla ludzi bardzo istotne, prawda? Bez źródła pożywienia te gatunki przestałyby istnieć, a to pociągnęłoby śmierć pozostałych gatunków.

Warto również wspomnieć, że komary zapylają niektóre rośliny, umożliwiając ich kwitnienie. Z kolei muchy wykonują najważniejszą pracę w przypadku martwych zwierząt i resztek jedzenia, uczestnicząc w procesie rozkładu.

Człowiek nie powinien wtrącać się w życie natury

Ludzkie sposoby regulacji funkcjonowania natury z reguły nie kończą się dobrze. Działalność człowieka doprowadziła do wyginięcia wielu wspaniałych gatunków zwierząt i niestety z czasem jest coraz gorzej. Natura doskonale radzi sobie bez ludzkiego udziału. Niestety w przypadku agresywnego i żądnego zysków gatunku ludzkiego nie ma mowy o rozsądnym wykorzystywaniu zasobów.

Wciąż jednak mamy odrobinę czasu, by żyć bardziej w zgodzie z naturą i szanować życie innych gatunków żyjących na Ziemi. Pamiętajmy, że na pewnym etapie łańcucha pokarmowego znajduje się również człowiek. Kiedy zabraknie zwierząt, zabraknie również roślin, a tym samym pożywienia dla nas.