27 lipca policja otrzymała zgłoszenie o podejrzanym zachowaniu kierowcy samochodu marki renault. Świadek przypuszczał, iż prowadzący pojazd może być nietrzeźwy. Policjanci z Wyszkowa natychmiast zareagowali na zgłoszenie. Jak się okazało, w aucie znajdowali się kompletnie pijani rodzice oraz troje malutkich dzieci.
Dzieci uratowane dzięki reakcji świadka
Zdajemy sobie sprawę, że do wydarzenia doszło już jakiś czas temu, ale to dobry moment, by ponownie poruszyć kwestie bezpieczeństwa na drodze. Historia pijanych rodziców wzbudza wiele negatywnych emocji. Nie dość, że wieźli małe dzieci, to jeszcze mieli na koncie przestępstwa. Matka trójki maluchów, z których najstarsze miało 8 lat, a najmłodsze 4 miesiące, była poszukiwana przez policję od dawna. Wielu osobom może się wydawać, że jest to po prostu przypadek patologii. Z pewnością, ale wbrew pozorom nie jest to przypadek odosobniony.
Pijani kierowcy są prawdziwą zmorą polskich dróg. Policjanci w czasie wyrywkowych kontroli nie są w stanie złapać wszystkich osób, które zdecydowały się na prowadzenie pojazdu pod wpływem. Tym sposobem o wielu pijanych kierowcach dowiadujemy się dopiero w momencie wypadku.
Szansą na zwiększenie bezpieczeństwa na drodze są właśnie relacje świadków. Dzięki zgłoszeniom od innych kierowców policjanci są w stanie dotrzeć na czas i zatrzymać kierowcę łamiącego przepisy, zanim dojdzie do tragedii. Wygląda na to, że jadące z pijanymi rodzicami maluchy miały naprawdę dużo szczęścia.
Nie bój się reagować
Wśród wielu ludzi panuje przekonanie, że nie warto wtrącać się w życie innych ludzi. Z tego względu ludzie bardzo często nie reagują na podejrzane zachowania. To błąd. Pamiętajmy, że to, co dzieje się na drodze dotyczy wszystkich kierowców. Niestety, ale ofiarami wypadków często są osoby, które prowadziły auto zupełnie prawidłowo i zgodnie z przepisami. Jedyną formą zapobiegania większości wypadków jest walka z pijanymi kierowcami, a reakcja innych uczestników ruchu jest nieocenioną pomocą dla policji.