8 grudnia wieczorem, doszło do poważnego wypadku drogowym na ulicy Nadbużnej w Brańszczyku. Kierujący samochodem marki Peugeot, 32-letni mężczyzna, został hospitalizowany po tym jak jego pojazd uderzył w drzewo i ogrodzenie prywatnej posesji. Szokujący okazał się wynik badania stanu trzeźwości kierowcy – miał aż 2,5 promila alkoholu we krwi.

Zgodnie z informacjami podanymi przez Komendę Powiatową Państwowej Straży Pożarnej w Wyszkowie, zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło o godzinie 20:05. Natychmiast po otrzymaniu informacji, skierowane zostały jednostki ratownicze: zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Wyszków oraz Ochotniczej Straży Pożarnej Brańszczyk. Straty na miejscu zdarzenia były znaczne – rozbity samochód osobowy leżał na poboczu, a wewnątrz pojazdu znajdował się ranny kierowca. Strażacy ewakuowali poszkodowanego z wraku i natychmiast przekazali go do opieki Zespołu Ratownictwa Medycznego. Następnie kierowca z licznymi obrażeniami ciała został przewieziony do najbliższego szpitala.

Policja nie zwlekała z ustaleniem przyczyn zdarzenia. Po przebadaniu stanu trzeźwości kierującego, okazało się, że miał on w swoim organizmie prawie 2,5 promila alkoholu. Pod wpływem alkoholu stracił panowanie nad pojazdem co doprowadziło do wypadku. Policjanci natychmiast zatrzymali prawo jazdy mężczyzny. Jednak to nie koniec kłopotów 32-latka – odpowie on również przed sądem za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu oraz spowodowanie kolizji drogowej.