Inwestycją, która polegała na budowie zjazdu z obwodnicy śródmiejskiej do prywatnej stacji paliw „Borek”, nie zajmowała się gmina. Wykonawcą prac byli właściciele stacji, którzy pokryli koszty z własnej kieszeni. W zamian, uzyskali od miasta zgodę na realizację projektu i przejęli odpowiedzialność za utrzymanie gwarancji na modernizowany fragment trasy.

W ostatnim czasie, dokonano nowego zjazdu do prywatnej posesji z obwodnicy śródmiejskiej Wyszkowa. Prace realizowane były na odcinku między ulicami Świętojańską a Matejki.

Jeden z mieszkańców miasta zastanawia się, czy teraz każdy właściciel posesji będzie mógł liczyć na pomoc gminy przy budowie zjazdu.

Wyjaśnić warto jednak, że gmina Wyszków nie jest odpowiedzialna za budowę wymienionego wcześniej zjazdu. Wydała ona jedynie pozwolenie na jego realizację. To właściciel stacji benzynowej „Borek” wystąpił z inicjatywą budowy zjazdu. Po uzyskaniu zgody Urzędu Miejskiego, zdecydował się na wybudowanie drogi dojazdowej ze śródmiejskiej obwodnicy do swojej stacji, która dotychczas była dostępna jedynie od strony ul. Świętojańskiej.

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Roberta Garbarczyka, naczelnika Urzędu Miejskiego w Wyszkowie, prace były realizowane przez prywatną firmę i finansowane z jej środków. Z racji tego, że obwodnica śródmiejska jest jeszcze objęta gwarancją, firma przejęła ją w miejscu, gdzie droga została przerwana dla potrzeb budowy zjazdu. Dodatkowo, firma musiała zadbać o nową organizację ruchu i pokryć związane z tym koszty.