Czterodniowy tydzień pracy to marzenie wielu pracujących na etacie. Z punktu widzenia efektywności pracowniczej również nie jest to zły pomysł. W Hiszpanii trwają obecnie badania związane z nowym systemem pracy. Na przestrzeni 3 lat ma się okazać, jak krótszy czas pracy wpływa na wydajność pracownika i efekty jego pracy. Czy i w Polsce mamy realne szanse na czterodniowy tydzień pracy?
Polska pierwsze testy ma już za sobą
Krótszy czas pracy był i jest testowany w Polsce głównie w branży IT. Niektóre firmy pracują po 6 godzin dziennie lub przez cztery dni w tygodniu. Pensja pozostaje oczywiście taka sama. Efekty takiego działania są pozytywne: pracownicy, mimo że pracują krócej, przynoszą takie same lub większe korzyści w firmie.
Na świecie pojawia się coraz więcej badań potwierdzających teorię, że krótszy czas pracy wiąże się z większą produktywnością. Czy jednak tylko pracownicy branży IT mają szansę na krótszy czas pracy? Nie. Eksperci wskazują, że w sektorach usługowych krótszy czas pracy także przyniósłby korzyści. Wypoczęci pracownicy to wyższa jakość usług, a to ma duże znaczenie dla zysków danej firmy. Co prawda na razie trudno nam sobie wyobrazić to w praktyce, ale jest nadzieja!
Czterodniowy tydzień pracy to większa szansa na godzenie pracy z życiem prywatnym
Na efektywność pracownika wpływa jego dobrostan psychiczny i fizyczny. Przy braku wyraźnej granicy między pracą a życiem prywatnym wzrasta ryzyko wypalenia zawodowego. Pracownik szybko staje się, mówiąc kolokwialnie, wyeksploatowany i mniej przydatny firmie.
Psycholodzy od lat mówią o konieczności zachowania równowagi między pracą a domem. W polskich realiach jest to niestety bardzo trudne. Polacy pracują dużo i zarabiają względnie mało, jeśli porównać nasze wyniki do wyników innych krajów w Europie. Skrócenie czasu pracy wymusiłoby na nas również zmianę podejścia. Pracownicy zatrudnieni na etacie z pewnością od razu byliby zadowoleni z takich zmian, ale pracodawcy już niekoniecznie.
Na dłuższą metę skrócenie czasu pracy z wysokim prawdopodobieństwem będzie miało pozytywny wpływ na efektywność pracownika i zyski firmy. Nic nie dzieje się jednak od razu. Jak na razie kraje europejskie są na etapie eksperymentów. Pozostaje nam mieć nadzieję, że kiedyś ten pomysł wejdzie w życie.